piątek, 13 maja 2011

Listopadowe Zakopane



Przygotowania czynią ssaki.
Więc , za natury idąc radą,
Obrosły sadłem już świstaki,
Niedźwiedzie się do gawry kładą.


Nie depczą hordy wycieczkowe
Gąsienicowej ni Pisanej.
Niepowtarzalne, wyjątkowe -
Listopadowe Zakopane.
























Obsługa ziewa w Murowańcu,
Zabija sobie czas gadaniem.
Wirują trzy śnieżynki w tańcu
Nad Jaworzynką i Boczaniem.

Puste są pola biwakowe,
Narciarskie trasy niezdeptane.
Niepowtarzalne, wyjątkowe -

Listopadowe Zakopane.


tekst: Michał Szurek ( SKT )
zdjęcie: Staszek Tarnowski - 25.11.2009

1 komentarz:

  1. Kiedy płaczę w poduszkę On przychodzi i mówi -rozchmurz buźkę,

    kiedy cierpię myślę kto mi pomoże?

    wtedy zjawiasz się Ty Boże,

    kiedy jest mi źle wiem, że Bóg już dobre myśli śle,

    kiedy przyjaciół nie ma w potrzebie

    wiem że Ty czuwasz w niebie,

    w życiu mogę liczyć tylko na Ciebie Boże,

    tak też myślał człowiek który jest w niebie

    nie wiem czemu nam go zabrałeś,

    ale mam nadzieje, że ważny cel miałeś bo nie tego człowieka wybrałeś

    on miał jeszcze wiele do zrobienia,
    za wcześnie powiedział - do widzenia,

    ale jedno jest pewne -
    Bóg ma rację, a to wszystko zmienia.


    Jest to wiersz Amaru Shakur ku pamięci Tuapca.
    Ja powiedziałabym ,że jest to wiersz ku pamięci wszystkich młodych chłopców,którzy tak jak Staszek odeszli od nas zbyt szybko...

    OdpowiedzUsuń